Mediana rocznych wynagrodzeń osób zasiadających w radach nadzorczych spółek giełdowych to 48 tys. zł – wynika z raportu Sedlak & Sedlak „Wynagrodzenia członków rad nadzorczych w 2019 roku”. To o tylko o 2,1 proc. więcej niż rok wcześniej, ale aż o 20 proc. więcej niż w 2017 roku.
Co czwarty członek rady nadzorczej zarabia rocznie mniej niż 19 tys. zł., a ćwierć najlepiej uposażonych inkasuje ponad 90 tys. zł. Najlepiej jest w bankach. Mediana płac w tym sektorze w 2019 r. wyniosła 182,5 tys. zł. Drugą najlepiej opłacaną branżą były spółki telekomunikacyjne (180 tys. zł), a trzecią przemysł chemiczny z medianą 87,2 tys. zł.
Zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, im większe spółki, tym wyższe wynagrodzenia nadzorców. Najwięcej zarabiają członkowie rad nadzorczych spółek z WIG 20. Mediana ich całkowitych zarobków wyniosła 122 tys. zł wobec 102 tys. zł dla mWIG40 i 64 tys. zł dla przedstawicieli sWIG80.
Które spółki korzystają z najdroższych nadzorców? Najwyższe wynagrodzenie wśród przewodniczących rad nadzorczych otrzymał Jacek Papaj z Comp. Jego płaca wyniosła 2,2 mln zł. Wśród wiceprzewodniczących największe wynagrodzenie otrzymał Tomasz Jurczyk z Mangata Holding – 1,1 mln zł. Najlepiej wynagradzanym członkiem rady był John Power z Santander Bank Polska. Otrzymał on w 2019 roku ponad 2 mln PLN. Najwyższe wynagrodzenie wśród osób pełniących funkcję sekretarzy wyniosło 559 tys. zł i zostało wypłacone w Lokum Deweloper.
Pełny raport, w którym zbadano 2 083 członków rad nadzorczych z 335 spółek giełdowych, znajdziesz na stronie wynagrodzenia.pl.