Władze Chin zatwierdziły projekt budowy największej zapory wodnej na świecie, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo (Brahmaputra) na Wyżynie Tybetańskiej – podała agencja Reutera. Ma ona generować trzy razy więcej energii niż ta na rzece Jangcy i odegrać kluczową rolę w osiągnięciu przez Chiny celów klimatycznych – ograniczenia emisji CO2 i neutralności węglowej. Inwestycja ta wzbudza wiele kontrowersji.
Państwowe chińskie media określiły inwestycję jako “bezpieczny projekt, który stawia na pierwszym miejscu ochronę środowiska”. Władze nie wskazały jednak, ile osób zostanie przesiedlonych. Z doniesień wynika, że to kolosalne przedsięwzięcie będzie wymagało wydrążenia przez góry Namcha Barwa co najmniej czterech tuneli o długości 20 km. Ich budowa zmienić ma bieg Brahmaputry (Yarlung Tsangpo), najdłuższej i transgranicznej rzeki Tybetu. Płynie ona na południe do indyjskich stanów Arunachal Pradesh i Assam, a następnie do Bangladeszu.
Mimo uspokajających zapewnień władz w Pekinie obawy dotyczące budowy zapory wyraziły Indie i Bangladesz, położone w dolnym biegu rzeki. Państwa te podkreśliły, że projekt może zmienić nie tylko lokalny ekosystem, ale także bieg rzeki w jej dolnym odcinku.
Ekolodzy protestują
Budowla ma znaleźć się w dolnym biegu rzeki Yarlung Zangbo (Brahmaputra) u podnóża Himalajów. Powstanie w miejscu najgłębszego kanionu na świecie, który rozciąga się na ponad 500 km długości (dłuższy niż Wielki Kanion w USA). Zdaniem wielu ekspertów, zapowiadana inwestycja spowoduje tam większe starty ekologiczne niż Tama Trzech Przełomów.
Ekolodzy zwracają uwagę, że nowa chińska zapora wodna m.in. zniszczy lokalne gospodarki, rybołówstwo, szklaki transportowe, a także sektor rolny, ponieważ tama zatrzyma spływ mułów użyźniających gleby.
Gigantyczna moc, gigantyczne koszty
Według szacunków chińskiej spółki państwowej Power Construction Corp. z 2020 roku połączona z zaporą hydroelektrownia będzie w stanie wyprodukować 300 mld hWh energii elektrycznej rocznie. To ponad trzy razy więcej, niż produkuje Tama Trzech Przełomów (88,2 mld kWh) w środkowych Chinach, obecnie największa na świecie – zauważył Reuters.
Jak dodała agencja, spodziewany koszt przedsięwzięcia również ma być większy. Postawienie Tamy Trzech Przełomów kosztowało ponad 254 mln juanów (ok. 35 mld dolarów), czyli ponad czterokrotnie więcej, niż pierwotnie zakładano, i wiązało się z wysiedleniem ok. 1,4 mln osób.
Według szacunków bura zasobów wodnych Chongyi nowy projekt może kosztować nawet 127 mld USD.
Oprac: D.J.