Komisja Europejska przedstawiła w środę długo zapowiadany pakiet Omnibus, który ma uprościć przepisy UE i zmniejszyć obciążenia administracyjne unijnych firm, m.in. w zakresie sprawozdawczości. Szacuje się, że na samej redukcji kosztów administracyjnych przedsiębiorstwa zaoszczędzą ok. 6,3 mld euro.
Szefowa KE Ursula von der Leyen zapowiedziała pakiet Omnibus jeszcze w listopadzie, przedstawiając priorytety polityczne nowej Komisji. Potrzebę uproszczeń legislacyjnych i administracyjnych podkreślił w swoim raporcie także Mario Draghi, który argumentował, że nadmierne regulacje mają efekt hamujący dla konkurencyjności unijnej gospodarki.
Celem przedstawionego w środę przez KE pierwszego pakietu propozycji, tzw. Omnibus 1, jest zmniejszenie do końca mandatu obecnej KE obciążeń administracyjnych dla firm o co najmniej 25 proc., a w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw nawet o 35 proc.
Pakiet zakłada m.in. wprowadzenie zmian w obecnych przepisach dotyczących sprawozdawczości, a konkretnie w zapisach dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju. Przyjęta w 2022 r. dyrektywa nałożyła na duże przedsiębiorstwa i spółki giełdowe obowiązek regularnego raportowania na temat zagrożeń społecznych i środowiskowych, z jakimi się mierzą.
Obowiązek raportowania dotyczył firm zatrudniających ponad 250 pracowników. Teraz CSRD miałoby być stosowane tylko do największych przedsiębiorstw, zatrudniających ponad 1000 pracowników i mających największy wpływ na ludzi i środowisko. W praktyce oznacza to wyłączenie spod dyrektywy ok. 80 proc. podlegających jej obecnie firm.
Przedsiębiorstwa, które nadal będą musiały jej przestrzegać, będą robiły to w ramach uproszczonych zasad, bo Komisja zobowiązała się też do poluzowania europejskich standardów sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (ESRS). KE poinformowała również, że zamierza zwrócić się do państw członkowskich o odroczenie („stop the clock”) do 2028 r. wymogów sprawozdawczych dla przedsiębiorstw, które właśnie zostały objęte obowiązkiem raportowania. Omnibus wprowadza także poprawki w tzw. taksonomii, czyli przepisach UE o klasyfikowaniu działalności gospodarczej jako zrównoważonej środowiskowo, umożliwiając spółkom zatrudniającym ponad 1000 pracowników składanie dobrowolnych raportów.
Pakiet upraszcza też wymogi wynikające z zapisów dyrektywy o należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSDDD). Jej celem jest ochrona środowiska i praw człowieka przed negatywnymi skutkami działalności firm; przepisy te regulują też kwestie odpowiedzialności przedsiębiorstwa za ewentualne szkody, np. środowiskowe. Nowe regulacje usuwają z zapisów niepotrzebne zawiłości, ale utrzymują w mocy m.in. zapisy o prawie ofiar do pełnej rekompensaty za szkody spowodowane nieprzestrzeganiem przepisów.
Omnibus zwalnia małe firmy i importerów z tzw. granicznego podatku węglowego (CBAM). To unijny mechanizm nakładania na granicach ceł na produkty wiążące się z dużą emisją CO2, takie jak stal, cement czy energia elektryczna importowana do UE. Nowy mechanizm wprowadzałby łączny roczny próg CBAM w wysokości 50 ton na importera. Wyłączyłoby to z zapisów CBAM ok. 182 tys. firm; te, które pozostaną w zakresie regulacji, mogą liczyć na uproszczenie zasad.
W końcu pakiet ma zwiększyć możliwości inwestycyjne UE poprzez lepsze wykorzystanie kilku programów inwestycyjnych, w tym InvestEU, EFIS i dotychczasowych instrumentów finansowych. Zmiany miałyby umożliwić wykorzystanie zwrotów z wcześniejszych inwestycji, a także udostepnienie firmom większych środków finansowych dzięki przesunięciu niewykorzystanych funduszy z dotychczasowych instrumentów.
Zgodnie z szacunkami KE unijne firmy na samej redukcji kosztów administracyjnych mogą zaoszczędzić ok. 6,3 mld euro rocznie. Oczekuje się też, że dzięki nowym regulacjom UE uda się zmobilizować ok. 50 mld euro dodatkowych inwestycji publicznych i prywatnych.
Aby pakiet mógł wejść w życie, musi dostać zgodę od Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich. (PAP)