W Polsce jest największy na Starym Kontynencie udział węgla w miksie energetycznym, więc siłą rzeczy dostarczamy najwięcej CO2 do atmosfery z tego sektora gospodarki. Jeśli przeliczyć emisje per capita to jesteśmy na szóstej pozycji w Europie – pisze Business Insider. Najszybciej gazy cieplarniane wg. Eurostat (2013- 2022) redukuje Estonia, Irlandia i Słowenia.
Eurostat podał dane o emisjach gazów cieplarnianych. Wynika z nich, że w 2023 r., licząc włącznie z gospodarstwami domowymi, Polska wyprodukowała 377 mln ton ekwiwalentu CO2 gazów cieplarnianych. To o 25,6 mln ton mniej rok do roku (spadek o 6,3 proc.
Większych nominalnie cięć w Europie dokonały tylko Niemcy, gdzie emisje spadły o 74,1 mln ton, czyli o aż 9,3 proc. do 720,4 mln. Procentowo szybciej od Polski produkcję gazów cieplarnianych cięły jeszcze: Bułgaria (-23 proc. rdr), Estonia (-17,6 proc.), Finlandia (-10,2 proc.), Czechy i Grecja (po -8,2 proc.), Węgry (-6,4 proc.) oraz Holandia (-6,4 proc.). Zwiększały emisję małe kraje: Islandia (+9,3 proc. rdr), Cypr (1,6 proc.) i Łotwa (+0,7 proc.).
W wielkości produkcji gazów cieplarnianych Polska jest na czwartym miejscu w Unii za: Niemcami (720 mln ton ekwiwalentu CO2), Francją (403 mln) i Włochami (399 mln).
W perspektywie 10 letniej najszybciej gazy cieplarniane w przeliczeniu na euro wartości dodanej w gospodarce zredukowała Estonia, bo o 61 %. Polska plasuje się pod tym względem w środku stawki z redukcją rzędu 34,6 %.