Minister energii Miłosz Motyka zaapelował do prezydenta Karola Nawrockiego, aby podpisał nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Jego zdaniem to dobrze przygotowana regulacja, gwarantująca niskie ceny energii.
Minister energii Miłosz Motyka mówił w czwartek podczas konferencji prasowej o nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, która – jak podkreślił – odblokowuje odnawialne źródła energii.
– Energia z odnawialnych źródeł jest najtańszym źródłem. To jest ustawa, która w pełni gwarantuje interes wspólnot lokalnych – zapewnił. Dodał, że nie będzie żadnej inwestycji bez zgody wspólnoty lokalnej.
– Apelujemy do pana prezydenta, by podpisał ustawę, która jest wydyskutowana, dobrze przygotowana i gwarantuje niskie ceny energii. Aby wzmocnić bezpieczeństwo Polski, potrzebny jest podpis pod ustawą – zaznaczył. Zwrócił uwagę na potrzebę optymalizacji wydatków na rozwój sieci elektroenergetycznych. To jego zdaniem pozwoli m.in. uniknąć konieczności wyłączania źródeł odnawialnych.
Prezes PSE Grzegorz Onichimowski zaapelował o przyspieszenie prac nad rozwiązaniami dotyczącymi energii odnawialnej.
Sejm we wtorek poparł większość poprawek Senatu do noweli tzw. ustawy wiatrakowej. Oprócz przepisów liberalizujących zasady inwestycji w wiatraki na lądzie nowelizacja mrozi ceny prądu dla gospodarstw domowych do końca tego roku. Teraz o losie ustawy zadecyduje prezydent.
W czwartek przyszły szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki powiedział w Polsat News, że nowelizacja ustawy wiatrakowej jest „nieudolnym sidłem, zasadzką, która miała być zastawiona, czy to na byłego prezydenta Andrzeja Dudę, czy na nowego prezydenta Karola Nawrockiego”. Zapewnił jednak, że prezydent sobie z tym poradzi i będzie w tej sprawie jasny komunikat. Bogucki dodał, że będzie też czas na wprowadzenie zmian ważnych z punktu widzenia portfeli Polaków.
Wprowadzony w trakcie prac sejmowych nad nowelą ustawy wiatrakowej zapis ma przedłużyć na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecne zamrożenie cen obowiązuje do końca września br. (PAP)